Przed obejżeniem filmu też myślałem, że lubie (wszystkie) horrory,a jeszcze gdy reżyseruje je Wes Craven, a za scenariusz odpowiada Kevin Williamson (obaj panowie mają już "pewien" staż w kręceniu filmów),a i obsada obfituje w znane twarze (Christina Ricci, Joshua Jackson, Shannon Elizabeth, Milo Ventimiglia, Michael Rosenbaun czy Jesse Eisenberg) to wydaje się, że takowa mieszanka to składniki "horroru idealnego" (Choć przykład KOSZMARU MINIONEGO LATA z, którym de facto Williamson miał wiele wspólnego, powielał takowe nadzieje, mimo to ich nie spełnił).
Jednak są pewne czynniki, które mimo znanych twarzy, prestiżu ludzi, którzy odpowiadają za film, potrafią tak strasznie spieprzyć film, że szok i nieinaczej jest i tym razem.
Prawdę powiedziawszy gdybym miał określić co w filmie nawaliło niewątpliwie było by to prawie wszystko ale żeby oszczędzić czasu napisze może co w filmie nie jest złe - przedewszystkim gra aktorska, która stoi na dość wysokim poziomie - i da się obejżeć film. Oprócz wspomnianej gry niezłe całkiem sa jeszcze zdjęcia - odrazu widać, że produkcja kosztowała sporo...
Niestety scenariusz jest błahy (buuuu Panie Williamson), a i reżyseria zawodzi (tak, tak do Pana mówie Panie Craven !), film w ogóle nie straszy (nie wiem czy winić za to człowieka od efektów specjalnych czy może...), dźwiękowiec też się nie spisał...
Heh... Powodów dla, których ten film można zgnoić jest wiele... Ale niech będzie to przestroga dla ludzi, którzy tak jak ja - znudzeni powielanymi schematami horrorowymi - sięgają po produkcje takie jak ta.
Mimo, że wszyscy mi odradzali kupno DVD z filmem, ja itak kupiłem i żałuję... To tyle... 3/10. PRZEKLĘTY FILM !